Przy zachowaniu wszelkich standardów bezpieczeństwa, w grupach po 15 osób, startujących co minutę, w Parku Kępa Potocka rywalizowało 100 uczestników biegu, którzy zmierzyli się z trasą 5 kilometrów, przy bardzo dusznej i gorącej pogodzie.

Ostatecznie najszybszy okazał się Tomasz Mikulski, który pokonał dystans w 17 minut i 9 sekund. Wyprzedził on Krzysztofa Lisaka o 15 sekund. Trzeci na mecie Marcin Hildebrand również pokonał 5000 metrów w czasie poniżej 18 minut. Wśród kobiet zwyciężyła Maja Michalak, która wyprzedziła Martę Szewczyk i Małgorzatę Janeczko.

Zgromadzeni na trasie zawodnicy bardzo docenili, że Dzielnica Bielany jako jedna z pierwszych zdecydowała się na organizację imprezy biegowej w normalnych warunkach. Wydaje się, że była to decyzja słuszna, ponieważ udało się zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa, a uczestnicy byli wdzięczni, za możliwość rywalizacji na żywo, na realnej trasie biegowej.

- Pierwsze imprezy po zamrożeniu ich ze względu na koronawirusa to zawsze pewien poziom stresu. Zadbaliśmy jednak o względy bezpieczeństwa i cieszę się, że udało nam się taką niewielką imprezę do 150 osób zorganizować. Mam nadzieję, że jesienią będziemy rywalizowali już w większych grupach. Dziękuję wszystkim, którzy w tę sobotę byli na Bielanach, aby wziąć udział w Nieodwołanym Biegu Słonia – skomentował Burmistrz Dzielnicy Bielany, Grzegorz Pietruczuk.

Red