PO WIOŚARSKICH MISTRZOSTWACH W LUCERNIE

2019-06-03 10:25:30

Za nami ME w wioślarstwie, rozegrane w szwajcarskiej Lucernie. Tym razem bielańscy wioślarze nie wywalczyli na mistrzostwach Starego Kontynentu medali.


 
Agnieszka Kobus-Zawojska wraz z koleżankami, tym razem spisały się nieco słabiej, plasujac się tuż za podium, na czwartej pozycji. Płynąca z Martą Wieliczko, Marią Springwald i Katarzyną Zilmann zawodniczka AZS-AWF Warszawa zaczęła bardzo mocno. Po pierwszej ćwiartce dystansu Polki były pierwsze, co 500 metrów spadając o jedną pozycję, aby ostatecznie uplasować się za Niemkami, Holenderkami i Ukrainkami.
 
Był to rezultat poniżej oczekiwań, który skomentowała na swoim Fanpage wioślarka bielańskiego klubu: - Co mam napisać? Napisze, że sport nauczył mnie, że porażka jest wpisana w nasze życie i że to normalne. Czasem się przegrywa. Jak to śpiewa "Małpa": życie to parabole raz na górze, raz na dole. Przykro nam, że stało się to teraz na tak ważnym starcie. Jednak najważniejsze wciąż przed nami. Dlatego nie poddamy się i będziemy walczyć do końca!Co się stało? Nic się nie stało. To nie byłyśmy my i nasz bieg/dzień. Po prostu trzeba uznać wyższość przeciwniczek i przyjąć na klatę tego dnia one były po prostu lepsze. Co zrobimy? Zmotywowane ruszymy w dalszą część sezonu i postaramy się ten „kubeł zimnej wody” wykorzystać we właściwy sposób - skomentowała Agnieszka Kobus-Zawojska.
 
Również w czwórce rywalizowali Dominik Czaja i Szymon Pośnik. Biało-czerwoni wygrali w Lucernie finał "B", zajmując ostatecznie siódmą pozycję.
 
Krystyna Dobrzelak-Lemańczyk, płynąca w osadzie z Martyną Radosz, zajęły szóste miejsce w finale "B".

MG / fot: Fanpage Agnieszki-Kobus-Zawojskiej