BIEG HUTNIKA - SUKCES ORGANIZATORÓW

2017-10-08 20:56:39

Bieg Hutnika rozgrywany na niedostępnych na co dzień terenach Huty Warszawa przeszedł do historii. Trudną, błotnistą trasę, wykorzystującą infrastrukturę Huty Warszawa ukończyło 236 osób. Najszybciej liczący niespełna 6 kilometrów tor, pełen przeszkód i utrudnień terenowych, pokonał wśród mężczyzn Kacper Kąkol. Wśród kobiet najszybsza była Joanna Zmokła.



Pomysł organizacji przeszkodowej rywalizacji okazał się strzałem w dziesiątkę. Choć pogoda teoretycznie nie dopisała, bo od rana lał rzęsisty momentami deszcz, okazało się to dodatkową atrakcją dla tych, którzy licznie przybyli na tereny Huty Warszawa. Trasa nabrała jeszcze trudniejszego charakteru i okazała się prawdziwym wyzwaniem, które u większości uczestników  zostało odebrane jednak bardzo pozytywnie.



W Biegu Hutnika nie zabrakło oczywiście bielańskich akcentów. Dużą część startujących stanowili mieszkańcy naszej Dzielnicy - kibice Hutnika Warszawa, pracownicy Huty Warszawa, biegacze z AWF Warszawa, Naprzód Młociny, fani biegów przeszkodowych. Startujący od godziny 10:00 w turach zawodnicy, musieli pokonać wyścig w workach, mijać przeszkody przygotowane z hutniczych urządzeń i stopów metali, zmagać się w futbolistami amerykańskimi Warsaw Sharks, licznymi podbiegami, maszynami, które trzeba było pokonywać w rozmaity sposób, zbudowanymi na potrzeby biegu barykadami, płotami, a przede wszystkim tonami błota, rozsianymi na całej trasie.

Tym większy szacunek należy się zwycięzcy - Kacprowi Kąkolowi, który trasę pokonał w 39 minut i 6 sekund, wyprzedzając drugiego na mecie Wojtka Wojtyszyna (obaj z grupy X Runners) o ponad dwie minuty. Najszybsza kobieta - Joanna Zmokła, na trasie znajdowała się 54 minuty i sekundę o 39 sekund wyprzedzając drugą na mecie Izabelę Miłosz. 

Organizatorzy zadbali również o atrakcje dla dzieci. Równolegle do zmagań dorosłych trwały wyścigi w ramach Biegu Hutniczka, czyli nieco mniej wymagającej i krótszej wersji biegu przeszkodowego.



Imprezę śledził na żywo gospodarz terenu, czyli Prezes Marek Kempa, który wręczał zawodnikom medale wraz z rzeczniczką Ewą Karpińską i Prezesem Hutnika Warszawa - Maciejem Purchałą. Nie zabrakło reprezentantów Dzielnicy. Na terenie Huty zmagania podziwiał między innymi radny Dzielnicy Bielany, prywatnie kibic i działacz Hutnika - Piotr Ślaski. Na Biegu trofea wręczali również członkowie Zarządu Dzielnicy Bielany - Grzegorz Pietruczuk i Włodzimierz Piątkowski.  Dzielnica Bielany wsparła inicjatywę, przydzielając dotację na organizację biegu, który zapewne wpisze się w kalendarz bielańskich imprez sportowych, bo trzeba jasno powiedzieć, że okazał się on sukcesem, na dodatek wyśmienicie promującym Dzielnicę Bielany.



- Miałem uczestniczyć w rywalizacji. Niestety zmogło mnie przeziębienie. Pojawiłem się jednak, aby na własne oczy przekonać się o sukcesie Hutnika i Bielan. Pomysł tego typu biegu musiał okazać się strzałem w dziesiątkę. Cieszę się, że organizacyjnie wszystko wyszło na medal, co przecież przy tak skomplikowanym logistycznie przedsięwzięciu nie jest łatwe. Gratuluję Fundacji Hutnik, całemu środowisku Dumy Bielan, które organizowało bieg, jak także Hucie Warszawa. Dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do organizacji tej inicjatywy i cieszę się, że swój kamyczek w tym sukcesie miała Dzielnica Bielany, która wsparła pomysł dotacją - podsumował zastępca burmistrza Dzielnicy Bielany, Grzegorz Pietruczuk.

Obszerną fotorelację z imprezy znajdziecie tutaj. Pełne wyniki znajdują się tutaj

MG / fot: własne