BIEGAJĄCA SZAJKA Z MŁOCIN
2016-02-25 19:56:14
Grupa "Naprzód Młociny" zrzeszająca biegaczy reprezentujących różny poziom sportowy i propagujących zdrowy tryb życia na terenie Bielan, istnieje od 2014 roku. Obecnie w zespole bardziej lub mniej intensywnie trenuje kilkadziesiąt, nawet do kilkuset osób. Biegacze mają też swoje sportowe sukcesy.
Inicjatywa stworzenia grupy, która zrzeszałaby biegaczy do wspólnych treningów oraz występów w zawodach powstała na Młocinach. Stąd właśnie nazwa - Naprzód Młociny. - Celem była integracja środowiska biegowego w naszej okolicy - zdradza Michał Lepczak, koordynator projektu.
- Bieganie to nasza pasja, wyraz radości, urody chwili i przyjemności życia. Wysiłek sportowy, to nasz najlepszy darmowy antydepresant, podkręcacz nastroju i niewyczerpane źródło pozytywnych emocji - mówią zgodnie biegacze z młocińskiej grupy, zapraszając do siebie wszystkich, niezależnie od reprezentowanego poziomu wytrenowania i kondycji fizycznej.
- Do grupy może dołączyć każdy. Jedna osoba zrobi to dla zawarcia nowych znajomości, druga w poszukiwaniu motywacji do treningów, a jeszcze inna z chęci kontaktu z przyrodą i poznawania interesujących terenów - opisuje Michał Lepczak. Naprzód Młociny regularnie startuje w zawodach na terenie dzielnicy, miasta i kraju. Biegacze zgodnie twierdzą, że najbardziej związani są z terenem Puszczy Kampinoskiej, którą "zbiegali" już wzdłuż i wszerz. Trzeba przyznać, że tereny wokół Bielan oferują biegaczom bardzo wiele, z czego pełnymi garściami czerpią zawodniczki i zawodnicy z Młocin. Właśnie z biegania po Kampinosie i częstych spotkań z naturą wziął się dzik, dumnie umieszczony w logo grupy.
Członkowie grupy zachęcają wszystkich, aby dla polepszenia swojej sprawności regularnie ćwiczyli poszczególne partie ciała. - Ćwiczenia powinny objąć partie brzucha, pleców, ramion. Ćwiczenia tych partii mięśni mogą kojarzyć się z siłownią, z klubami fitness i często są pomijane przez biegaczy. Ci jednak, którzy regularnie je wykonują znają ich moc i wiedzą jak doskonale wpływają na sprawność i wytrzymałość podczas biegu, nie mówiąc już nic o znacznej poprawie sylwetki. W naszej grupie jest już coraz więcej osób, które dostrzegają czym są ćwiczenia wzmacniające i w okresie wiosna – lato – jesień tworzy się grupa Naprzód Młociny Street Workout, która trenuje pod gołym niebem korzystając z ogólnodostępnych przyrządów na terenie Warszawskiego Centrum Atletyki - zdradza kolejny obszar działalności klubu Michał Lepczak.
Na przestrzeni niespełna dwóch lat istnienia, "Biegowa Szajka" osiągnęła już swoje sportowe sukcesy. W 2015 roku Piotr Głogowski zajął 2. miejsce w Maratonie Kampinoskim. Amadeusz Kowal był trzeci w Półmaratonie Kampinoskim. Biegową markę Naprzód wyrobił sobie także na Żoliborzu, gdzie Konrad Kobiałka dziesięciokrotnie zwyciężał w różnych edycjach ParkRun Żoliborz, a Adam Zając dwukrotnie był drugi i sześciokrotnie trzeci.
Naprzód czeka na wszystkie osoby, które dopiero zaczynają swoją przygodę z bieganiem. - Mamy w swojej ofercie treningi skierowane dla osób początkujących. Miło jest obserwować jak biegacze trenujący pod naszym okiem robią stałe postępy - zachęca do wzmocnienia "Biegowej Szajki" Michał Lepczak. Motywacją powinno być to, że wiele osób w grupie wygrało ze swoimi słabościami, takimi jak nadmierna waga. Przychodzili jako fani niezdrowego jedzenia, pałaszujący nawet końcówki od pizzy. Dziś duża część z nich przeobraziła się w obecne w logo dziki, ryjące kolejne kilometry w Kampinosie i na Bielanach niezależnie, czy za oknem jest 17 stopni mrozu, czy 35 stopni ciepła.
Więcej informacji o grupie znajdziecie na stronie.
MG źródło: inf. własna / fot: zbiory Naprzodu Młociny