Zawodnicy z Konstantynowa Łódzkiego ani przez moment nie byli zagrożeniem dla Akademików. Zespół AZS-AWF Warszawa od początku przejął inicjatywę wychodząc na prowadzenie. Jedynie do stanu 4:4 toczono wyrównaną walkę. Potem rywale nie zdołali już doprowadzić do remisu. AZS prowadził 7:5, 10:6, a do przerwy 12:6, udowadniając niezłą grę w defensywie oraz trzeba uczciwie przyznać sporą nieporadność rywali w atakowaniu bramki gospodarzy.

 Po zmianie stron Włókniarz rzucił się do odrabiania strat, doprowadzając do stanu 13:10. Przewaca 3,4, 5 goli utrzymywała się bardzo długo, ale przez ani jeden moment nie było wątpliwości, że to AZS-AWF jest drużyną lepszą, ostatecznie wygrywając ostatecznie 26:20. Była to piąta wygrana w dziesiątym meczu Akademików w II lidze.

AZS-AWF Warszawa - Włókniarz Konstantynów 26:20 (12:6)

Gorzej poszło szczypiornistkom w I lidze. Po pewnej wygranej w sparingu z WKPR Wesoła, zakończonym wynikiem 27:19 dla AZS-AWF Warszawa. Akademiczki w Gliwicach spotkały bardzo twarde warunki postawione przez gospodynie. Choć na początku bardzo dobrze grające w tym sezonie zawodniczki z Bielan prowadziły 3:1, były to miłe złego początki. Po kwadransie Gliwiczanki prowadziły 7:4, a po 24. minutach już 12:5. Do przerwy padła jeszcze jedna bramka dla gospodyń.

Niestety po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. W 43. minucie Sośnica prowadziła 19:7, a na dziesięć minut przed końcem 22:11. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wysoką porażką 15:28.

Sośnica Gliwice - AZS-AWF Warszawa 28:15 (13:5)

MG źródło: inf. własna / fot: Marcin Selerski - marcin.biz