Po dość wysokiej porażce z zespołem Sośnicy Gliwice na wyjeździe, fani bielańskich szczypiornistek liczyli na przełamanie z AZS UMCS Lublin. Zawodniczki ze wschodniej Polski to także zespół z czołówki grupy „B” I ligi. Przed meczem na Bielanach plasowały się tuż za Akademiczkami. Spotkanie zaczęło się od gry punkt za punkt, ale AZS-AWF Warszawa niepotrzebnie zbierał na swoim koncie dwuminutowe wykluczenia, w efekcie czego po 8. minutach było 3:5. Także kolejne trafienia należały do szczypiornistek UMCS przez co ich przewaga wzrosła do 4 bramek po 12 minutach gry.

Po 23. Minutach konfrontacji przewaga nadal oscylowała w okolicach 3-4 goli i na tablicy wyników widniał rezultat 6:9, a po gwizdku sędziego, zapraszającym obie drużyny na przerwę było 7:11.

Druga odsłona meczu rozpoczęła się od gry bramka za bramkę. Nadal przewaga UMCS wynosiła 4 gole. Na 14 minut przed zakończeniem meczu nadal Akademiczki z Bielan nie zbliżały się do zespołu z Lublina i było 12:16, a na 10 minut przed końcem było już jasne, że o punkty będzie niezwykle trudno. AZS UMCS objął prowadzenie 18:12.  Szczypiornistki z Bielan udowodniły jednak swoją dużą ambicję, gdyż na 4 minuty przed końcem różnica wynosiła zaledwie jedną bramkę. Ostatecznie jednak to Lublinianki wykazały się większą odpornością w końcówce, odskoczyły AZS-AWF Warszawa i niestety zwyciężyły 25:22.

AZS-AWF Warszawa – AZS UMCS Lublin 22:25 (7:11)

W meczu II ligi szczypiornistów Akademicy pojechali do Radzymina na mecz z SPR ROKiS Radzymin. Spotkanie było dość wyrównane, jednak to gospodarze będący wiceliderem rozgrywek, cieszyli się z wygranej. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 23:20.

Red / fot: Marcin Selerski - marcin.biz