W przerwie w zespole „Dumy Bielan” nastąpiła prawdziwa rewolucja kadrowa. Po fuzji z ligowym rywalem MUKS Basket w składzie pozostało pięciu graczy z poprzedniego sezonu. Doświadczeni zawodnicy zostali uzupełnieni młodymi koszykarzami z Wawra. Połączenia młodości z rutyną podjął się doświadczony szkoleniowiec Marek Olesiewicz. Pierwsze spotkanie pokazało, że jest on na dobrej drodze do realizacji celu, jakim jest awans do II ligi.

Początek meczu należał do gości, którzy objęli prowadzenie 3:0. „Hutnicy” szybko opanowali nerwy i dzięki skutecznym kontrom wyszli na prowadzenie 11:3. Pierwsze punkty w sezonie 2016/2017 dla „Dumy Bielan” zdobył Rafał Pietrzak. Gospodarze górowali nad rywalami w niemal każdym aspekcie gry – lepiej zbierali, podwajali oraz wyprowadzali zabójcze kontry. Zbyt często zawodziła ich jednak skuteczność w rzutach z dystansu, przez co nie mogli odskoczyć przeciwnikowi na więcej niż kilka „oczek”. Po pierwszej kwarcie prowadzili 27:22.

W drugiej odsłonie Hutnicy poprawili grę w defensywie. W odstępie zaledwie kilkudziesięciu sekund Łukasz Wiechacki zaliczył dwa efektowne bloki. Warszawiacy zaczęli w końcu trafiać z dystansu, zaliczyli m.in. dwa trafienia zza linii 6,25 metrów. Zyskiwali coraz większą przewagę pod atakowanym i bronionym koszem. Po ostatnim gwizdku w tej kwarcie tablica świetlna wskazywała wynik 60:32 dla Hutnika.

Trzecia kwarta nie przyniosła znaczących zmian. „Hutnicy” kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, grali spokojnie i nie forsowali tempa. Trener Olesiewicz często rotował składem, sprawdzając nowe warianty i ustawienia taktyczne. Przewaga warszawiaków przez cały czas utrzymywała się w granicach 30 punktów. W ostatniej kwarcie koszykarze „Dumy Bielan” włączyli szósty bieg. Rywale nie wytrzymali trudów spotkania, pozwalając Hutnikowi na szybkie akcje i łatwe punkty po dwójkowych zagraniach. Ostatecznie po jednostronnym pojedynku MUKS wygrał 121:67.

W kolejnym spotkaniu „Hutnicy” zagrają u siebie z silnym zespołem GLKS Nadarzyn, który w I. rundzie pokonał na obcym terenie KS Legion Legionowo 95:86. Spotkanie odbędzie się w hali CRS Bielany, w najbliższą sobotę o 16.

Przemysław Popek