Gospodarze w 4. minucie objęli prowadzenie. Po stracie piłki na środku boiska, Korona przeprowadziła kontrę, po której Dominik Dzwonkowski strzałem z kilku metrów pokonał naszego bramkarza. W 16. minucie Kamil Waśniowski podał do Łukasza Szali, który wyszedł sam na sam z golkiperem, jednak trafił tylko w słupek. Trzy minuty później gospodarze wykonali rzut rożny, po którym zawodnik Korony głową uderzył tuż nad poprzeczką. Przeciwnik podwyższył prowadzenie w 28. minucie. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i zamieszaniu pod bramką warszawian, piłkę do bramki skierował Dariusz Jastrzębski. Cztery minuty później „Hutnicy” zdobyli kontaktowego gola. Rafał Goluch podał w pole karne do Szali, który odegrał do niepilnowanego Waśniowskiego. Debiutujący w Hutniku pomocnik uderzył skutecznie z 15 metrów, trafiając pod poprzeczkę.

W drugiej połowie przeważał klub z Bielan, który stworzył sobie wiele sytuacji bramkowych, lecz jak przez cały początek sezonu, tak i w tym meczu, zabrakło skutecznego wykończenia. W 65. minucie znów w sytuacji sam na sam znalazł się Szala, ale strzelił niecelnie. W 85. minucie Erwin Nowik zagrał długą piłkę z własnej połowy, Goluch przedłużył głową do Szali, który minął obrońcę i podał do niepilnowanego Michała Paradowskiego. Zawodnik Hutnika w sytuacji sam na sam z kilku metrów pokonał bramkarza gospodarzy. W doliczonym czasie gry Paradowski miał jeszcze jedną okazję, jednak piłka trafiła w słupek.
Za tydzień, w sobotę, o godzinie 11, klub z Bielan podejmować będzie zespół Mazura Gostynin.
 
Korona Ostrołęka - Hutnik Warszawa 2:2 (2:1)
Bramki: Dzwonkowski 4', Jastrzębski 28' - Waśniowski 32', Paradowski 85'.
Żółte kartki: Laska, Borkowski - Baranowski, Waćkowski.
Hutnik: Andrzejczak - Baranowski, Nowik, Waćkowski, Goluch - Pusiak (Turko 50'), Leśniewicz (Drożdżal 60'), Osoliński, Waśniowski (Paradowski 76'), Tarnowski (Sawicki 70') - Szala.
Sędzia: Karol Domżał (Płock).

PP