UDANA INAUGURACJA SPARTY
2016-09-24 11:37:14
Dobrze sezon II ligi siatkówki zainaugurowały zawodniczki bielańskiej ESPES Sparty Warszawa, które pokonały na początek sezonu 3:1 zespół Volley Płock.
Już po sparingach z Volleyem w kategorii juniorek sztab ESPES Sparty wiedział, że beniaminek drugiej ligi nie będzie „dostarczycielem punktów”. Ekipa trenera Jerzego Chęcińskiego wzmocniła się bardzo utalentowanymi kadetkami: Aleksandrą Kąpińską, Joanną Ostrowską i Natalią Kapturowską. W klubie zostały wyróżniające się: Kamila Marcinkowska, Aleksandra Koperska, środek bloku wzmocniła solidna środkowa Monika Lubiak (ostatnio BlueSoft Mazovia Warszawa).
Pierwsza odsłona meczu zupełnie nie wyszła Spartankom. W grze „Bielańskich Bandziorów” było dużo nerwowości, dała o sobie znać presja ciążąca na nich, jako faworytkach tego meczu. Popełniały wiele niewymuszonych błędów własnych, zaś ekipa z Płocka „na fantazji” budowała przewagę punktową. Ostatecznie zawodniczki z zespołu trenera Chęcińskiego wygrały 15:25, tym samym wygrywając swojego pierwszego seta na drugoligowych parkietach.
W drugiej partii doszło do kilku zmian w składzie ESPES Sparty. Na boisku pojawiły się: Paulina Niedźwiecka, Marta Krajewska i Kamila Dyduła. Tym razem to „Bandziory” z żelazną konsekwencją budowały przewagę. Zmiana rozgrywającej uspokoiła grę Spartanek, dodatkowo utrudniając rywalkom czytanie gry poprzez duże urozmaicenie ataku. 25:14 na tablicy wyników na koniec seta zwiastowało, iż ekipa z Bielan nie składa broni.
Trzy kolejne punkty Dominiki Kęsik na początku trzeciej partii dały ESPES Sparcie prowadzenie 3:0. Świetnie dysponowana Kamila Marcinkowska i jej ekipa zdołały jednak wyrównać i wyjść na prowadzenie 5:8, a później 7:11. Doskonałe zagrywki Moniki Kacprzak i skuteczne ataki Klaudii Jankowskiej przechyliły inicjatywę na stronę Spartanek, a kolejne bomby serwowane przez pierwszą z wymienionych powiększały dzielącą oba zespoły odległość (15:12). Płock nie zdołał już odrobić strat i przegrał 25:20.
W czwartym secie doszło do długiej wymiany punkt za punkt. Po kolejnych kapitalnych zagrywkach Kacprzak było 10:8. Seria błędów własnych Volleya powiększyła zaliczkę „Bandziorów” do sześciu oczek (17:11), ale w końcówce to warszawianki zaczęły się mylić. Dwa kolejne autowe ataki niemal roztrwoniły ich zaliczkę z środkowej fazy seta (24:23), ale skuteczny atak Jankowskiej postawił „kropkę nad i”.
Najlepszą zawodniczką spotkania wybrana została Dominika Kęsik, która na całym jego dystansie grała na wysokim poziomie i zdobyła szereg kluczowych punktów. Na wyróżnienie zasłużyła sobie niewątpliwie również Marta Krajewska, której wejście odmieniło obraz gry Spartanek w tym meczu - nasza rozgrywająca zanotowała „powrót marzeń”. Niemniej, nie da się przeoczyć wkładu w zwycięstwo Moniki Kacprzak. Pomimo, iż nasza środkowa popełniła w tym spotkaniu nieco przydużo błędów własnych, może pochwalić się oszałamiającą jak na swoją pozycję liczbą 22 zdobytych punktów (5 zagrywek, 6 bloków, 11 ataków)!
ESPES Sparta Warszawa - MUKS Volley Płock 3:1 (15:25, 25:14, 25:20, 25:23)
MUKS Volley Płock: Niedziałkowska, Kąpińska, Marcinkowska, Koperska, Lubiak, Ostrowska, Fabiszewska (libero) oraz Chęcińska, Rutkowska, N.Muszyńska i Bąkowska.
ESPES Sparta: Czeladko, Jankowska, Kęsik, Kozyra, Dąbrowska, Kacprzak, Bator (libero) oraz Krajewska, Niedźwiecka, Dyduła
MVP: Dominika KĘSIK
Marcin Selerski fot: Marcin Selerski