W turnieju trwającym aż cztery dni (27-30 kwietnia) brało udział aż 2135 zawodników z ponad 50 krajów. Oczywiście nie zabrakło tam i polskiej reprezentacji. W 14 osobowej ekipie biało-czerwonych stołeczny AZS- AWF Warszawa reprezentowali: Patrycja Adamkiewicz, Aleksandra Krzemieniecka, Karol Hołubowicz i Piotr Paziński oraz trenerzy Tomasz Pyciarz i Wojciech Pyzel. Tym razem stołeczni taekwondziści wrócili bez medali, ale z cennymi punktami rankingowymi Patrycja Adamkiewicz i Piotr Paziński wygrali po dwa pojedynki zajmując punktowane miejsca tuż za podium.

Jak przyznał bielański olimpijczyk z Rio de Janeiro, wynik nie był wymarzony, ale nie można na niego narzekać. - 5. miejsce to nie jest mój wymarzony wynik, ale tak jest i już nic z tym się nie zrobi. Dwie walki wygrane z reprezentantem Grecji i Rosji, aby w ćwierćfinale uznać wyższość zeprezentanta Norwegii. Jedziemy dalej do Mistrzostw Świata! - skomentował krótko na swoim fanpage Piotr Paziński.

Marcin Sadowski / MG