CEZARY FIGURSKI: UDZIAŁ W IGRZYSKACH OLIMPIJSKICH BYŁBY SUKCESEM NUMER JEDEN

2024-02-08 08:53:05

Bielany to dzielnica, w której można uprawiać wiele dyscyplin sportu. Jedną z nich, dzięki klubowi UKS G-8 Bielany, 59 LOMS im. J. Kusocińskiemu oraz trenerom jest triathlon. Rozmawiamy o bielańskim triathlonie z Cezarym Figurskim, trenerem bielańskiego klubu.

-  Sekcja triathlonowa UKS G-8 Bielany istnieje już od dłuższego czasu. W perspektywie czasu jakie sukcesy można uznać za największe?

- Tak, sekcja triathlonu przy UKS G-8 Bielany istnieje już blisko 20 lat, na przestrzeni tych lat zdobywaliśmy medale Mistrzostw Polski we wszystkich kategoriach wiekowych. Od wielu lat nie schodzimy z podium najlepszych klubów w Polsce, po drodze wygrywając 3 krotnie pod rząd klubową klasyfikację Pucharu Polski. Praktycznie rok-rocznie nasi zawodnicy są powoływaniu do Kadry Narodowej i reprezentują kraj w Mistrzostwach Europy i Świata, brakuje nam jeszcze „tylko” Igrzysk Olimpijskich. Być może ten cel spełni się w 2028 na IO w Los Angeles. W obecnej chwili mamy dwójkę młodych utalentowanych zawodników Olę Duban i Jakuba Suchana, którzy w ramach kadry narodowej objęci są projektem IO28.

Trudno w tych licznych sukcesach wybrać ten największy, bez wątpienia udział w Igrzyskach Olimpijskich byłby sukcesem numerem jeden.



-  Jak wiele osób obecnie zajmuje się pracą w sekcji triathlonu Waszego klubu?

- Obecnie w klubie pracuje trzech trenerów Jakub Maślanko, Aleksy Otłowski i ja. Dwaj pierwsi trenerzy zajmują się szkoleniem młodych adeptów triathlonu (8-14lat). Trener Kuba prowadzi treningi rowerowo-biegowe dla dzieci w wieku 11-14, natomiast trener Aleksy prowadzi zajęcia sprawności ogólnej na bazie lekkoatletyki dla dzieci 8-10lat oraz treningi motoryczne ze starszymi zawodnikami. Ja „ogarniam” starszych zawodników przy współpracy z LIX LO Mistrzostwa Sportowego. W tym miejscu chciałem bardzo podziękować dyrekcji za wsparcie i pomoc w organizacji szkolenia. Poza trenerami oczywiście nie można zapomnieć o całym biurze klubu z Prezesem Darkiem Czerwonką na czele, które pomaga nam organizacyjnie.

- Umiejscowienie sekcji triathlonu na Bielanach, gdzie nie ma chociażby zbiornika wodnego, z jednej strony stwarza pewnie problemy, ale ma też zalety. Popularność pływania w naszej dzielnicy powoduje, że chyba nie macie problemów z dopływem zawodników, świetnie wyszkolonych w tej jednej z trzech konkurencji triathlonu?

- Obecność zbiornika wodnego na terenie dzielnicy nie ma w szkoleniu, aż takiego znaczenia. Na jeziorze trenujemy dopiero latem (j. Dziekanowskie). ale i tak główną pracę wykonujemy na basenie. Bielany posiadają dużo terenów zielonych (Las Bielański czy Las Młociński), na których można realizować różnorodny trening biegowy, a w okresie jesień-wiosna również trening rowerowy, tutaj głównie mam na myśli rower MTB. Poza tym Bielany to dzielnica „wyjazdowa” z Warszawy w związku z tym wyjazd na dobre trasy rowerowe też bardzo dogodny.

Natomiast jeżeli chodzi o dopływ zawodników nie jest z tym tak „różowo” jak można byłoby sobie wyobrażać. Większość moich zawodników nie pochodzi z Bielan często nawet nie są z Warszawy. Kilka lat temu wydawało mi się, że na fali popularności dyscypliny i z taką liczbą klubów pływackich w Warszawie nie będzie problemu z naborem choćby w liceum. Mam wrażenie, że popularność długiego dystansu triathlonu, brak wystarczającej informacji o zawodach dla dzieci powoduje, że rodzice boją się wysyłać dzieci aby trenowały tę dyscyplinę. Obecnie triathlon w tzw. sporcie kwalifikowanym znacząco się „skrócił”. Mistrzostwa Polski, Europy i Świata rozgrywane są już na dystansach 0,4km pływania/8km rower/ 2km bieg, a czasami nawet krótszych. Wyścig trwa od 25-30 minut.

Pozyskanie chętnych zawodników do wspomnianego wcześniej liceum nie jest łatwe, ciężko jest się przebić do środowisk pływackich i zachęcić młodzież do trenowania triathlonu w Liceum. Choć uważam, że możliwości jakie stwarza szkoła, mam tu na myśli głównie połączenie edukacji ze sportem jest w przypadku triathlonu najkorzystniejsze w Polsce. W mojej dyscyplinie praktycznie nie mam liceów z klasa sportową w której można trenować triathlon.

-  Kiedy Polska doczeka się zawodników na miarę światowej czołówki na dystansie olimpijskim? Czego nam brakuje w porównaniu do najlepszych?

- Trudne pytanie…. w niedalekiej przeszłości mieliśmy już zawodników, którzy potrafili nawiązać rywalizację z najlepszymi na świecie, mam tu na myśli głównie Agnieszkę Jerzyk i Marka Jaskółkę - więc jest to realne,  jednak na tę chwilę trudno wskazać zawodnika który w nie dalekiej przyszłości mógłby walczyć o medale na najważniejszych zawodach. Mam jednak nadzieję że mimo wszystko z grupy młodych uzdolnionych zawodników będących w projekcie IO 28, a może i spoza niego, w ciągu kilku lat doczekamy się zawodników, którzy będą walczyli o najwyższe trofea choćby w Europie.

- Samorząd bielański aktywnie włącza się w promowanie triathlonu, chociażby poprzez imprezę triathlon bielański. Jak takie debiutanckie dla wielu zawody przekładają się na późniejsze zainteresowanie triathlonem?

- W tym miejscu chciałbym bardzo podziękować samorządowi za Triathlon Bielański. Warto powiedzieć że w tym roku będziemy mieli już 10-ą edycję tych zawodów . W programie zawodów znajdują się aquathlon (pływanie/bieg) dla dzieci od 8 roku życia oraz triathlon dla trochę starszej młodzieży oraz amatorów i entuzjastów dyscypliny. Triathlon Bielański rozgrywany jest trochę w zmienionej formule niż typowy triathlon. Część pływacką zawodów (400m)rozgrywamy na basenie CRS Bielany przy ul Lindego 20, natomiast rower (8km) i bieg (2km) w Lasku Młocińskim. Wyścig rowerowy rozgrywany jest z tak zwanym „handicapem” na rowerach MTB. Zawody są organizowane zwykle na zakończenie sezonu triathlonowego, wczesną jesienią. Rzeczywiście w zawodach startuje wielu debiutantów, którzy dopiero poznają dyscyplinę, zwykle tacy którzy w kolejnym roku planują starty w typowych triathlonach. Nie mniej jednak zdarzało się też, że brali w nich udział zawodnicy z dużym stażem w dyscyplinie, w tym medaliści MP z różnych kategorii.

- Sam również jako trener jesteś aktywny fizycznie – w jakich zawodach ostatnio startowałeś?

- Faktycznie staram się być aktywny, lubię być podczas treningu blisko zawodników choćby na tych lżejszych zadaniach. Jednak w ostatnim czasie miałem trochę problemów z kontuzjami  i niestety nie startowałem w minionym roku. Ostatnie moje zawody to Mistrzostwa Europy Age Group w Monachium w 2022 roku. Poza tym od jakiegoś czasu łącze obowiązki trenera w klubie z pracą w PZTri, jako koordynator kadry narodowej U23. Kalendarz obozów i zawodów jest spory, więc pozostaje już nie wiele czasu na planowanie swoich startów i przygotowań do nich.

Na pewno kiedy wrócę do pełnej sprawności po kontuzjach i jak pojawi się jakiś wolny termin w kalendarzu to jeszcze wystartuję w zawodach.


Rozmawiał Mateusz Gotz / fot: zbiory prywatne Cezarego Figurskiego (na zdjęciu z lewej)