KAWA IS BACK - SREBRO W KOPENHADZE!

2017-12-13 19:08:34

Srebro Mistrzostw Europy w pływaniu na krótkim basenie dla zawodnika AZS-AWF Warszawa, Radosława Kawęckiego. Po nieco słabszych tegorocznych występach "Kawa" zapowiadał powrót i zrobił to we wspaniałym stylu. Na basenie w Kopenhadze pływak bielańskiego klubu wywalczył srebro na 200 metrów stylem grzbietowym.

Jak zapowiadał w wywiadzie udzielonym Polsatowi Sport, jeden z najbardziej utalentowanych polskich pływaków w historii cele na kopenhaskie Mistrzostwa Europy na krótkim basenie są bardzo ambitne. - Mam dodatkowy bodziec, który dostaje rodzic po narodzinach pierwszego dziecka. To dodało mi motywacji do pracy i odnoszenia kolejnych sukcesów – wyjaśnił pływak w rozmowie w Polsatem Sport.

Tak też się stało. Do finału zawodnik AZS-AWF Warszawa wszedł z szóstym czasem, jednak wiadomo było, że jego rezerwa jest ogromna. Radosław Kawęcki co prawda nie obronił tytułu na krótkim basenie, wywalczonego dwa lata temu w Netanji, jednak z rezultatu i tak należy się cieszyć. Bielański zawodnik ustąpił jedynie Rosjaninowi, który uzyskał czas 1:48.02, co jest nowym rekordem mistrzostw, odebranym niestety "Kawie", który w Netanyi dwa lata temu wywalczył wynik 1:48.33. W Kopenhadze Polak popłynął w czasie 1:48.46. O drugiej pozycji zadecydowały ostatnie dwie długości basenu. Po 150 metrach "Kawa" prowadził, jednak ostatnią ćwiartkę dystansu popłynął najwolniej w czasie 28.19, podczas gdy siedemnastoletni Kolesnikov przyspieszył i uzyskał na niej czas 27.32. Brązowy medal powędrował do Litwina Danasa Rapsysa.

Kolejna szansa medalowa Kawy, to rywalizacja na dwukrotnie krótszym dystansie.  W Kopenhadze rywalizują również pływacy UKS G-8 Bielany - Kacper Stokowski i Bartosz Piszczorowicz. Pierwszy z nich ma za sobą start na dystansie sztafetowym 4 x 50 metrów kraulem. Zawodnik G-8 startował w eliminacjach, w których Polacy weszli do finału z ósmym czasem. Zgodnie z planem Kacper Stokowski nie startował w finale, regenerujac się przed występem na 100 metrów stylem grzbietowym. Zastąpił go Konrad Czerniak, a Polacy wywalczyli złoty medal. Cegiełkę do sukcesu zawodnik UKS G-8 Bielany jednak dołożył. Bartosz Piszczorowicz wszystkie starty ma jeszcze przed sobą.

MG źródło: inf. własna / fot: Fanpage Radosława Kawęckiego / Polsat Sport