Z BIELAN DO LONDYNU I DO RIO
2016-01-25 09:44:18
W trakcie kiedy cała Polska żyła Mistrzostwami Europy w Piłce Ręcznej warszawskie Bielany żyły Europejskim Turniejem Kwalifikacyjnym Taekwondo do Igrzysk Olimpijskich Rio de Janeiro 2016, na którym o kwalifikację olimpijską walczył "chłopak z Bielan" Piotr Paziński. Taekwondo to na Bielanach sport z dużymi tradycjami dość powiedzieć, że cztery lata temu o kwalifikację do Londynu z powodzeniem walczył klubowy kolega Piotra - Michał Łoniewski.
O możliwość udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Rio rywalizowała czwórka Polaków w tym dwójka zawodników z Warszawy Aleksandra Krzemieniecka -67 (AZS AWF Warszawa) i Piotr Paziński -80kg (AZS AWF Warszawa) oraz Aleksandra Kowalczuk +67 kg (START Olsztyn) i Karol Robak -68kg (AZS OŚ Poznań). W skomplikowanym systemie eliminacji olimpijskich ten turniej był turniejem tzw. “ostatniej szansy” i tą szansę doskonale i wielkim stylu wykorzystali Piotr Paziński i Karol Robak.
Taekwondo na Igrzyskach Olimpijskich
Taekwondo olimpijskie to młoda dyscyplina w rodzinie sportów olimpijskich, która zadebiutowała na Olimpiadzie w Sydney w 2000 roku. Od tego czasu ten bardzo dynamiczny i widowiskowy sport rozwija się niezwykle szybko a zawodnicy mogą ziścić największy w życiu sportowca sen - występ na Igrzyskach Olimpijskich. Zakwalifikowanie się taekwondzistów na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro było niezwykle trudne, dostępne są bowiem tylko tylko cztery kategorie wagowe mężczyzn i cztery kategorie wagowe kobiet (o połowę mniej niż np. w Judo) a w każdej kategorii wagowej na Igrzyskach startuje tylko 16 zawodników z całego świata.
Skomplikowany system kwalifikacyjny do Rio
System kwalifikacji do Rio jest niezwykle trudny, ponieważ z całego Świata ma wyłonić ścisłą czołówkę bo jak inaczej można nazwać 16 najlepszych zawodników w każdej kategorii wagowej. Pierwszym kryterium kwalifikacyjnym jest ranking World Taekwondo Federation (WTF). Do Igrzysk Olimpijskich kwalifikuje się pierwsza szóstka zawodników z każdej olimpijskiej kategorii wagowej. Punkty do rankingu zawodnicy zbierają startując w ciągu ostatnich 4 lat na turniejach różnej rangi poprzedzających zbliżające się Igrzyska. Jedno miejsce jest dla gospodarza i jedno to tak zwana dzika karta czyli miejsce przyznawane uznaniowo przez federację. Czyli z 16 zawodników 6 stanowią rankingowi i 2 dodatkowych gospodarz i dzika karta. Zostaje do podziału 8 miejsc. W styczniu 2016 we wszystkich organizacjach kontynentalnych Taekwondo olimpijskiego (Europa, Azja, Ameryka, Australia/Oceania) odbędą się turnieje kwalifikacyjne, na których zostanie wyłonionych pozostałych 8 zawodników. Z każdej organizacji kontynentalnej po 2 zawodników do każdej kategorii wagowej.
Europejski turniej kwalifikacyjny
16 i 17 stycznia Stambuł, Europejski Turniej Kwalifikacyjny - „turniej ostatniej szansy” mający na celu wyłonić po dwóch najlepszych europejskich zawodników w każdej kategorii. Tylko wejście do finału gwarantuje bilet do Rio. Pierwszego dnia walczą dwie najwyższe kategorie wagowe kobiet i dwie najlżejsze kategorie mężczyzn. Tego dnia walczy zatem 3/4 polskiej reprezentacji - Aleksandra Kowalczuk +67, Aleksandra Krzemieniecka -67 i Karol Robak -68. Kwalifikację zdobywa tylko Karol Robak, obydwie dziewczyny dosłownie otarły się o przejście dalej w turnieju, wielka szkoda bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki.
Drugiego dnia turnieju wszystkie kciuki fanów taekwondo zaciskają się do białości kiedy walczy Piotrek Paziński. Od upragnionej kwalifikacji dzielą go trzy zwycięstwa. Tylko trzy czy aż trzy? Piotr to bardzo doświadczony zawodnik, ale jego rywalami są najlepsi w Europie. Pierwsza walka z reprezentantem Danii wygrana (7:0). Druga walka z reprezentantem Włoch po bardzo dramatycznym przebiegu wygrana przez tzw. wskazanie w rundzie dodatkowej (1*:1). Trzecia walka z reprezentantem Norwegii, walka w której zwycięstwo gwarantuje kwalifikację jest również wygrana przez Piotr (9:3).
Kwalifikacja zdobyta
Dla Taekwondo Olimpijskiego w Polsce to naprawdę historyczna chwila, mamy aż dwóch zawodników zakwalifikowanych na Igrzyska. Taekwondo olimpijskie w Polsce to mimo wielu sukcesów naszych zawodników nadal sport niszowy aczkolwiek systematycznie rosnący w siłę. Na poprzednich Igrzyskach w Londynie w 2012 roku biało-czerwonch reprezentował tylko jeden zawodnik - Michał Łoniewski AZS AWF Warszawa – serdeczny klubowy kolega i sparingpartner Piotra Pazińskiego. Michał Łoniewski był pierwszym polskim taekwondzistą zakwalifikowanym do Igrzysk Olimpijskich - można powiedzieć, że był absolutnym pionierem w tej dziedzinie. Zarówno sukces Michała jak i Piotra to w dużej części zasługa ich trenera Tomasza Pyciarza, który jako jedyny w Polsce wychował dwóch olimpijczyków w tej niezwykle trudnej i wymagającej dyscyplinie sportowej.
Road to London, Road to Rio
Piotr i Michał zaczęli trenować Taekwondo olimpijskie mniej więcej w tym samych czasie, czyli około 20 lat temu w klubie UKS Taebaek Bielany i do początku ich wielkiej przygody ze sportem trenował ich Tomasz Pyciarz. Dziś nasi dwaj olimpijczycy w tym samym klubie w którym niegdyś zaczynali, uczą taekwondo i wychowują dzieci przekazując im swoją ogromną wiedzę, doświadczenie i fascynację sportem. Być może w którejś sekcji taekwondo pod okiem Piotra lub Michała dorasta sportowiec na ich miarę - przyszły olimpijczyk.
Marcin Sadowski / fot: Marcin Sadowski
Taekwondo na Igrzyskach Olimpijskich
Taekwondo olimpijskie to młoda dyscyplina w rodzinie sportów olimpijskich, która zadebiutowała na Olimpiadzie w Sydney w 2000 roku. Od tego czasu ten bardzo dynamiczny i widowiskowy sport rozwija się niezwykle szybko a zawodnicy mogą ziścić największy w życiu sportowca sen - występ na Igrzyskach Olimpijskich. Zakwalifikowanie się taekwondzistów na Igrzyska Olimpijskie w Rio de Janeiro było niezwykle trudne, dostępne są bowiem tylko tylko cztery kategorie wagowe mężczyzn i cztery kategorie wagowe kobiet (o połowę mniej niż np. w Judo) a w każdej kategorii wagowej na Igrzyskach startuje tylko 16 zawodników z całego świata.
Skomplikowany system kwalifikacyjny do Rio
System kwalifikacji do Rio jest niezwykle trudny, ponieważ z całego Świata ma wyłonić ścisłą czołówkę bo jak inaczej można nazwać 16 najlepszych zawodników w każdej kategorii wagowej. Pierwszym kryterium kwalifikacyjnym jest ranking World Taekwondo Federation (WTF). Do Igrzysk Olimpijskich kwalifikuje się pierwsza szóstka zawodników z każdej olimpijskiej kategorii wagowej. Punkty do rankingu zawodnicy zbierają startując w ciągu ostatnich 4 lat na turniejach różnej rangi poprzedzających zbliżające się Igrzyska. Jedno miejsce jest dla gospodarza i jedno to tak zwana dzika karta czyli miejsce przyznawane uznaniowo przez federację. Czyli z 16 zawodników 6 stanowią rankingowi i 2 dodatkowych gospodarz i dzika karta. Zostaje do podziału 8 miejsc. W styczniu 2016 we wszystkich organizacjach kontynentalnych Taekwondo olimpijskiego (Europa, Azja, Ameryka, Australia/Oceania) odbędą się turnieje kwalifikacyjne, na których zostanie wyłonionych pozostałych 8 zawodników. Z każdej organizacji kontynentalnej po 2 zawodników do każdej kategorii wagowej.
Europejski turniej kwalifikacyjny
16 i 17 stycznia Stambuł, Europejski Turniej Kwalifikacyjny - „turniej ostatniej szansy” mający na celu wyłonić po dwóch najlepszych europejskich zawodników w każdej kategorii. Tylko wejście do finału gwarantuje bilet do Rio. Pierwszego dnia walczą dwie najwyższe kategorie wagowe kobiet i dwie najlżejsze kategorie mężczyzn. Tego dnia walczy zatem 3/4 polskiej reprezentacji - Aleksandra Kowalczuk +67, Aleksandra Krzemieniecka -67 i Karol Robak -68. Kwalifikację zdobywa tylko Karol Robak, obydwie dziewczyny dosłownie otarły się o przejście dalej w turnieju, wielka szkoda bo zwycięstwo było na wyciągnięcie ręki.
Drugiego dnia turnieju wszystkie kciuki fanów taekwondo zaciskają się do białości kiedy walczy Piotrek Paziński. Od upragnionej kwalifikacji dzielą go trzy zwycięstwa. Tylko trzy czy aż trzy? Piotr to bardzo doświadczony zawodnik, ale jego rywalami są najlepsi w Europie. Pierwsza walka z reprezentantem Danii wygrana (7:0). Druga walka z reprezentantem Włoch po bardzo dramatycznym przebiegu wygrana przez tzw. wskazanie w rundzie dodatkowej (1*:1). Trzecia walka z reprezentantem Norwegii, walka w której zwycięstwo gwarantuje kwalifikację jest również wygrana przez Piotr (9:3).
Kwalifikacja zdobyta
Dla Taekwondo Olimpijskiego w Polsce to naprawdę historyczna chwila, mamy aż dwóch zawodników zakwalifikowanych na Igrzyska. Taekwondo olimpijskie w Polsce to mimo wielu sukcesów naszych zawodników nadal sport niszowy aczkolwiek systematycznie rosnący w siłę. Na poprzednich Igrzyskach w Londynie w 2012 roku biało-czerwonch reprezentował tylko jeden zawodnik - Michał Łoniewski AZS AWF Warszawa – serdeczny klubowy kolega i sparingpartner Piotra Pazińskiego. Michał Łoniewski był pierwszym polskim taekwondzistą zakwalifikowanym do Igrzysk Olimpijskich - można powiedzieć, że był absolutnym pionierem w tej dziedzinie. Zarówno sukces Michała jak i Piotra to w dużej części zasługa ich trenera Tomasza Pyciarza, który jako jedyny w Polsce wychował dwóch olimpijczyków w tej niezwykle trudnej i wymagającej dyscyplinie sportowej.
Road to London, Road to Rio
Piotr i Michał zaczęli trenować Taekwondo olimpijskie mniej więcej w tym samych czasie, czyli około 20 lat temu w klubie UKS Taebaek Bielany i do początku ich wielkiej przygody ze sportem trenował ich Tomasz Pyciarz. Dziś nasi dwaj olimpijczycy w tym samym klubie w którym niegdyś zaczynali, uczą taekwondo i wychowują dzieci przekazując im swoją ogromną wiedzę, doświadczenie i fascynację sportem. Być może w którejś sekcji taekwondo pod okiem Piotra lub Michała dorasta sportowiec na ich miarę - przyszły olimpijczyk.
Marcin Sadowski / fot: Marcin Sadowski
